ospałych,<br>zakwitła,<br>rozbujała się,<br>rozmyła,<br>rozmarzeń ciemna zieleń...<br><br> Ewa zamieszała sobie herbatę.<br> - Chłopaki. Co ja mam zrobić? To mnie już chyba całkowicie przerasta.<br>No przecież nie mogę, nie mogę do niego wrócić. Nie wiem, ponoć<br>wszystko jest na świecie możliwe. Może kiedyś? Może kiedyś, nie wiem.<br>Nie wyobrażam sobie tego. Nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić.<br>Teraz ciągle niestety nadal czuję, że go nie kocham. Skończyło się coś.<br>Już dawno temu. Nie mogę oszukiwać. Nic by z tego nie wyszło. Nie mogę<br>do niego wrócić tylko dlatego, że zrobił to, co zrobił, i że jest w<br>takim stanie. Zresztą, wbrew pozorom