opowiadać, taka jestem wytrącona z równowagi. To był taki ważny dzień, tyle się wydarzyło. I kiedy ojciec odjechał, pomyślałam, że chciałaby ci coś powiedzieć.<br>- No to powiedz.<br>- Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku.<br><br><page nr=173> <br>- Jest to prawda, Aurelio, i do tego powszechnie znana. Zdaje się, że jeszcze od czasów Konfucjusza.<br>- Nie śmiej się, ja sama to dziś odkryłam. Znalazłam drogę do mojego ojca, a Kreska znalazła drogę do mnie. I to właśnie też chciałam ci powiedzieć: już nie ma żadnej tajemnicy. Opowiedziałam jej wszystko, a ona - wszystko zrozumiała. I wtedy mi przeszło.<br>- Hm - ja nie bardzo rozumiem.<br>- Nie, nawet nie musisz rozumieć