Typ tekstu: Książka
Autor: Milewski Stanisław
Tytuł: Ciemne sprawy międzywojnia
Rok: 2002
urzędującego od 1936 roku ministra Witolda Grabowskiego wysłał mianowicie list, żądający ni mniej, ni więcej, by ów... podał się do dymisji.
Grabowski wytrwale flirtował z hitlerowcami od czasu wizyty w Polsce samego Reichsrechtsführera (wodza prawa Rzeszy), doktora Hansa Franka, gdyż imponowały mu niemieckie "osiągnięcia" prawodawcze i porządek w wymiarze sprawiedliwości. Nie to mu jednakże zarzucał krewki adwokat, ale brak kwalifikacji na szefa ważnego dla państwa resortu poza dyspozycyjnością wobec przełożonych, gdy był prokuratorem w ważnych sprawach politycznych (m.in. Centrolewu).
Mecenas Szumański w liście pisanym w czasie procesu Studnickiego (nosił on datę 5 października 1937 roku) nie szczędził obraźliwych zwrotów. "Jak sprecyzował Pan
urzędującego od 1936 roku ministra Witolda Grabowskiego wysłał mianowicie list, żądający ni mniej, ni więcej, by ów... podał się do dymisji.<br>Grabowski wytrwale flirtował z hitlerowcami od czasu wizyty w Polsce samego Reichsrechtsführera (wodza prawa Rzeszy), doktora Hansa Franka, gdyż imponowały mu niemieckie "osiągnięcia" prawodawcze i porządek w wymiarze sprawiedliwości. Nie to mu jednakże zarzucał krewki adwokat, ale brak kwalifikacji na szefa ważnego dla państwa resortu poza dyspozycyjnością wobec przełożonych, gdy był prokuratorem w ważnych sprawach politycznych (m.in. Centrolewu).<br>Mecenas Szumański w liście pisanym w czasie procesu Studnickiego (nosił on datę 5 października 1937 roku) nie szczędził obraźliwych zwrotów. "Jak sprecyzował Pan
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego