Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 02.15
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
Tytuł: Metropol
Nr: 02.15
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
Kościoła prawosławnego, metropolita Kiryłł, po raz kolejny wyraził niezadowolenie Cerkwi z powodu planowanej na lato wizyty papieża Jana Pawła II na Ukrainie.
Powiedział, że przed przybyciem papieża do Rosji należy rozwiązać takie problemy, jak działalność misyjna kościoła katolickiego po upadku komunizmu oraz spór o majątek kościelny na Zachodniej Ukrainie.
(PAP)
Nie widać końca przemocy
Osiem osób zginęło, a 20 zostało rannych w środę rano pod Tel Awiwem.
Rozpędzony autobus, kierowany przez Palestyńczyka z Gazy, uderzył w grupę osób stojących na przystanku. Większość ofiar to izraelscy żołnierze.
Izraelski premier elekt Ariel Szaron natychmiast uznał, że był to "niezwykle poważny akt terroru". Zapowiedział, że zapewnienie
Powiedział, że przed przybyciem papieża do Rosji należy rozwiązać takie problemy, jak działalność misyjna kościoła katolickiego po upadku komunizmu oraz spór o majątek kościelny na Zachodniej Ukrainie.
(PAP)
Nie widać końca przemocy
Osiem osób zginęło, a 20 zostało rannych w środę rano pod Tel Awiwem.
Rozpędzony autobus, kierowany przez Palestyńczyka z Gazy, uderzył w grupę osób stojących na przystanku. Większość ofiar to izraelscy żołnierze.
Izraelski premier elekt Ariel Szaron natychmiast uznał, że był to "niezwykle poważny akt terroru". Zapowiedział, że zapewnienie
Kościoła prawosławnego, metropolita Kiryłł, po raz kolejny wyraził niezadowolenie Cerkwi z powodu planowanej na lato wizyty papieża Jana Pawła II na Ukrainie.<br>Powiedział, że przed przybyciem papieża do Rosji należy rozwiązać takie problemy, jak działalność misyjna kościoła katolickiego po upadku komunizmu oraz spór o majątek kościelny na Zachodniej Ukrainie.<br><au>(PAP)</></><br><br><div type="news"><br><br><tit>Nie widać końca przemocy</><br><br>Osiem osób zginęło, a 20 zostało rannych w środę rano pod Tel Awiwem.<br>Rozpędzony autobus, kierowany przez Palestyńczyka z Gazy, uderzył w grupę osób stojących na przystanku. Większość ofiar to izraelscy żołnierze.<br>Izraelski premier elekt Ariel Szaron natychmiast uznał, że był to "niezwykle poważny akt terroru". Zapowiedział, że zapewnienie
