przyniosło pierwsze spotkanie. W materiałach dla uczestników, które Władysław Łukaszczyk przygotował niesłychanie solidnie, określono zakres niebezpieczeństw (zarówno realnych, jak i pozornie nieprawdopodobnych, jak np. rzadko u nas spotykane klęski żywiołowe) i określono, które służby powinny się nimi zajmować. Im też starostwo zleciło wykonanie planów szczegółowych, odpowiednich dla ich działek tematycznych. Nieliczne głosy nie tyle krytycznych, co raczej znających realia mówców (np. komendanta Straży Pożarnej w kwestii finansowania sprzętu niezbędnego dla realizacji zlecenia wojewody) nie rozwiały optymistycznego nastroju. Na pewno będzie dobrze. Jak fachowcy coś wymyślą, starostwo czy świeżo powołane Centrum Zarządzania Powiatowego (którym kierować będzie płk. Andrzej Łęski) poskłada w sensowny