Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o lekarzu,o ogrodzie,o kwiatach
Rok powstania: 2000
tym, że to tak, teraz już wszystko można kupić przecież, prawda...
Za łapówkę.
Tak.
Bo, bo proszę pani przyzwoity...
A tak naprawdę ten grunt to do kogo należy, do gminy?
Do gminy, do gminy. Bo wie pani, oni się boją, ponieważ był, była ta kwestia i to się zmienili wszyscy.
Nienormalni, no...
No, proszę pani, mamy duże kłopoty, z nimi, duże kłopoty, duże kłopoty, bo...
Jak tak...
ma być szesnastego teraz zebranie, wie pani, ja już jestem chora, no ja nie mogę znieść tej bezczelności...
Nienormalne...
Jak oni nas obciążają wszystkim, wszystkim...
Straszne...
roboty tynkarskie...
Dokładnie...
Dokładnie, a czemu nie kwiaty
tym, że to tak, teraz już wszystko można kupić przecież, prawda&lt;/&gt;...<br>&lt;who3&gt;Za łapówkę.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Tak.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Bo, bo proszę pani przyzwoity&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;A tak naprawdę ten grunt to do kogo należy, do gminy?&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Do gminy, do gminy. Bo wie pani, oni się boją, ponieważ był, była ta kwestia i &lt;gap&gt; to się zmienili wszyscy.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Nienormalni, no&lt;/&gt;...<br>&lt;who3&gt;No, proszę pani, mamy duże kłopoty, z nimi, duże kłopoty, duże kłopoty, bo&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;Jak tak&lt;/&gt;...<br>&lt;who3&gt;ma być szesnastego teraz zebranie, wie pani, ja już jestem chora, no ja nie mogę znieść tej bezczelności&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;Nienormalne&lt;/&gt;...<br>&lt;who3&gt;Jak oni nas obciążają wszystkim, wszystkim&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;Straszne&lt;/&gt;...<br>&lt;who3&gt;roboty tynkarskie&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;Dokładnie&lt;/&gt;...<br>&lt;who3&gt;Dokładnie, a czemu nie kwiaty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego