Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
było skierowane, bo Zosia i Paweł nie odzywali się ani słowem. Bobuś i Biała Glista kotłowali się w swoim pokoju, skąd dobiegały chwilami odgłosy czegoś w rodzaju awantury. Twardo postanowiliśmy nie zwracać na to uwagi.
- Pracownik mój obaczał czarna figura - rzekł pan Muldgaard. - Zamazana czarna figura przybyła w samochód. Mercedes. Niepewne być może, albowiem figura owa wizytowała inne ogrody. On posiada radio, on posiada telefon, on wieści dawa do mnie. Na każdy incydent ja telefonowywa tu długi okres, bardzo długi okres, w pełnia obawy wszystkie osoby nieżywe. Potem jedna osoba ku mnie rzecze, niech pani odczepi. Dlaczego pani? Osobliwość taka, kangurzyca
było skierowane, bo Zosia i Paweł nie odzywali się ani słowem. Bobuś i Biała Glista kotłowali się w swoim pokoju, skąd dobiegały chwilami odgłosy czegoś w rodzaju awantury. Twardo postanowiliśmy nie zwracać na to uwagi.<br>- Pracownik mój obaczał czarna figura - rzekł pan Muldgaard. - Zamazana czarna figura przybyła w samochód. Mercedes. Niepewne być może, albowiem figura owa wizytowała inne ogrody. On posiada radio, on posiada telefon, on wieści dawa do mnie. Na każdy incydent ja telefonowywa tu długi okres, bardzo długi okres, w pełnia obawy wszystkie osoby nieżywe. Potem jedna osoba ku mnie rzecze, niech pani odczepi. Dlaczego pani? Osobliwość taka, kangurzyca
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego