Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 2.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
wyborach, to każdy, kto go krytykuje, nienawidzi demokracji. Cały dowcip polegał na tym, że na drugi dzień po ukazaniu się tekstu, wicemarszałek Lepper nazwał Cimoszewicza "kanalią". I już nie był przyjacielem SLD. Pan uważa, że strategia "oswajania Leppera" od początku nie miała sensu? Wystarczyło przeanalizować dziesięć lat jego kariery politycznej. Nieustanne łamanie prawa, czasem uciekanie się wręcz do przemocy. Wybór na wicemarszałka Sejmu był dla jego zwolenników sygnałem, że takie działania są skuteczne. Bo to właśnie skuteczność przyciąga ludzi do Leppera. Gdyby prawo było wobec niego egzekwowane od początku, dziś nie cieszyłby się opinią Janosika, ale politycznego chuligana. Znamienne, że po
wyborach, to każdy, kto go krytykuje, nienawidzi demokracji. Cały dowcip polegał na tym, że na drugi dzień po ukazaniu się tekstu, wicemarszałek Lepper nazwał Cimoszewicza "kanalią". I już nie był przyjacielem SLD. Pan uważa, że strategia "oswajania Leppera" od początku nie miała sensu? Wystarczyło przeanalizować dziesięć lat jego kariery politycznej. Nieustanne łamanie prawa, czasem uciekanie się wręcz do przemocy. Wybór na wicemarszałka Sejmu był dla jego zwolenników sygnałem, że takie działania są skuteczne. Bo to właśnie skuteczność przyciąga ludzi do Leppera. Gdyby prawo było wobec niego egzekwowane od początku, dziś nie cieszyłby się opinią Janosika, ale politycznego chuligana. Znamienne, że po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego