Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pani
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1993
było podpatrzyć, rodzimy rynek był bardzo ubogi, nie było mebli, nie było materiałów budowlanych, wykończeniowych, dodatków. Oboje z mężem dużo podróżowaliśmy i nasze marzenia wynikły z "napatrzenia " na piękne domy, piękne wnętrza w świecie. Ja najbardziej i najlepiej zapamiętałam przestronność, świetlistość i miękkość, którą lubią otaczać się ludzie na Zachodzie. Nieważne były szczegóły, pojedyncze sprzęty - utkwiło we mnie przede wszystkim to ogólne wrażenie. I profesor Gutt wyszedł mu jakby naprzeciw. Bo proszę tylko spojrzeć - nasz dom jest tak zaaranżowany, że można by w nim zamieszkać wnosząc ze sobą ledwie minimum najpotrzebniejszych mebli. Do wnętrza zostały wprowadzone formy architektoniczne - półki, funkcjonalne wykusze
było podpatrzyć, rodzimy rynek był bardzo ubogi, nie było mebli, nie było materiałów budowlanych, wykończeniowych, dodatków. Oboje z mężem dużo podróżowaliśmy i nasze marzenia wynikły z "napatrzenia " na piękne domy, piękne wnętrza w świecie. Ja najbardziej i najlepiej zapamiętałam przestronność, świetlistość i miękkość, którą lubią otaczać się ludzie na Zachodzie. Nieważne były szczegóły, pojedyncze sprzęty - utkwiło we mnie przede wszystkim to ogólne wrażenie. I profesor Gutt wyszedł mu jakby naprzeciw. Bo proszę tylko spojrzeć - nasz dom jest tak zaaranżowany, że można by w nim zamieszkać wnosząc ze sobą ledwie minimum najpotrzebniejszych mebli. Do wnętrza zostały wprowadzone formy architektoniczne - półki, funkcjonalne wykusze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego