Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Wieża jaskółki
Rok: 2001
głosem drugi, z tarczą jednolicie błękitną. - Na miejscu ich rozsiekajmy!
- Hola, hola! Stać!
Z mgły wyłonił się na Bucefale Rycerz Szachownicy. Udało mu się wreszcie podnieść wykrzywioną zasłonę hełmu, spod której wyglądały teraz bujne płowe wąsy.
- Uwolnijcie ich co żywo! - zawołał. - To nie są grasanci, lecz prawi i uczciwi ludzie. Niewiasta mężnie stawała w obronie pielgrzymów. A ten kawaler to dobry rycerz!
- Dobry rycerz? - Bycza Głowa podniósł zasłonę hełmu, przyjrzał się Geraltowi nader niedowierzająco. - Na honor! Nie może to być!
- Na honor! - Rycerz Szachownicy walnął się w napierśnik pancerną pięścią. - Może to być, parol daję! Mężny ten kawaler życie mi zratował
głosem drugi, z tarczą jednolicie błękitną. - Na miejscu ich rozsiekajmy!<br>- Hola, hola! Stać! <br> Z mgły wyłonił się na Bucefale Rycerz Szachownicy. Udało mu się wreszcie podnieść wykrzywioną zasłonę hełmu, spod której wyglądały teraz bujne płowe wąsy.<br> - Uwolnijcie ich co żywo! - zawołał. - To nie są grasanci, lecz prawi i uczciwi ludzie. Niewiasta mężnie stawała w obronie pielgrzymów. A ten kawaler to dobry rycerz!<br> - Dobry rycerz? - Bycza Głowa podniósł zasłonę hełmu, przyjrzał się Geraltowi nader niedowierzająco. - Na honor! Nie może to być!<br>- Na honor! - Rycerz Szachownicy walnął się w napierśnik pancerną pięścią. - Może to być, parol daję! Mężny ten kawaler życie mi zratował
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego