jest tak, że, niestety, dziewczynki częściej bywają grzeczne, w tym na wstępie omówionym, złym pojmowaniu grzeczności. Przyczyna tych różnic tkwi w naszych kulturowych stereotypach. Tak się utarło, że chłopcom więcej wolno. Rodzice łatwiej przyznają im prawo do buntu, gniewu, tupnięcia nogą, podczas gdy tolerancja dla "wybryków" dziewczęcych jest znacznie mniejsza. Niewykluczone, że z tego też powodu często przechodzą one okres dojrzewania, wydobywania się z "kaftanika grzeczności" burzliwiej niż chłopcy.<br><br><tit>Mówią mi - nie kłam!</><br><br><div1>Mama nie pozwala mi chodzić na podwórko, ale kiedy jest w pracy, to ja sobie idę, a mamie mówię, że byłem w domu. Jak mnie na tym przyłapała