Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
aż pod granicę szwajcarską i o 36 lat do przodu. Niemożliwe, prawda? Dla mnie prędzej do uwierzenia jest przeniesienie się w czasie niż to, że mogłabym na własnych nogach przejść 350 kilometrów pod ziemią, bez światła i bez jedzenia...
- I to w linii prostej - uzupełniłem - a co z pani kolegami?
- Nigdy już ich nie widziałam. Tylko jakieś trzy lata temu znalazłam w domu przesłaną mi z Marsylii kartkę z pozdrowieniami z Kairu, podpisaną przez Julesa. Nie miała daty, ale o ile wiem, nigdy wcześniej w Egipcie nie był. Więc wygląda na to, że przebił się kilka lat do przodu i na
aż pod granicę szwajcarską i o 36 lat do przodu. Niemożliwe, prawda? Dla mnie prędzej do uwierzenia jest przeniesienie się w czasie niż to, że mogłabym na własnych nogach przejść 350 kilometrów pod ziemią, bez światła i bez jedzenia...<br>- I to w linii prostej - uzupełniłem - a co z pani kolegami?<br>- Nigdy już ich nie widziałam. Tylko jakieś trzy lata temu znalazłam w domu przesłaną mi z Marsylii kartkę z pozdrowieniami z Kairu, podpisaną przez Julesa. Nie miała daty, ale o ile wiem, nigdy wcześniej w Egipcie nie był. Więc wygląda na to, że przebił się kilka lat do przodu i na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego