Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
jego romans trwał pięć lat. Kobieta, którą kochał płomiennie i wiernie, porzuciła go bez powodu. W światowym repertuarze dramatycznym Gordon nie spotkał się z czymś podobnym. Powiedziała pewnego dnia podczas obiadu, tak swobodnie, jakby chodziło o zmianę kapelusza:
- Wiesz, Al, postanowiłam od ciebie odejść. Dłużej już nie wytrzymam.
Gordon osłupiał.
- Nikt inny nie wchodzi w grę, przysięgam. Jesteś nadzwyczajny, wspaniały, będę cię podziwiała do końca życia. Ale na to, żeby żyć z mężczyzną, trzeba go po prostu kochać. Nie przerywaj mi. Wiem, że sprawiam ci ból, a samą siebie ośmieszam mówiąc tak po pięciu latach. Poniosła mnie egzaltacja i głupota. Wmawiałam
jego romans trwał pięć lat. Kobieta, którą kochał płomiennie i wiernie, porzuciła go bez powodu. W światowym repertuarze dramatycznym Gordon nie spotkał się z czymś podobnym. Powiedziała pewnego dnia podczas obiadu, tak swobodnie, jakby chodziło o zmianę kapelusza:<br>- Wiesz, Al, postanowiłam od ciebie odejść. Dłużej już nie wytrzymam.<br>Gordon osłupiał.<br>- Nikt inny nie wchodzi w grę, przysięgam. Jesteś nadzwyczajny, wspaniały, będę cię podziwiała do końca życia. Ale na to, żeby żyć z mężczyzną, trzeba go po prostu kochać. Nie przerywaj mi. Wiem, że sprawiam ci ból, a samą siebie ośmieszam mówiąc tak po pięciu latach. Poniosła mnie egzaltacja i głupota. Wmawiałam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego