nie zapłaci, to wiesz. On powiedział, że on musi podrzucić do siostry. Powiedział, że jak nie zapłaci, to mi przywiezie w tym tygodniu. No nie miał jak wrócić do domu, bo autobus miał dopiero wpół do dziewiątej.</><br><who1>To za ile go w końcu sprzedałeś?</><br><who4>No za ten, za sto osiemdziesiąt.</><br><who1>No dobrze. Dobre i sto osiemdziesiąt.</><br><who4>Poza tym mówię, zostawił mi telefon za sto, za dwieście.</><br><who1>Yhy.<pause> A, to on ci zostawił ten telefon w zastaw, tak?</><br><who4>No bo on miał go teraz odebrać, ale powiedział, że <overlap>skoro nie miał pieniędzy,</> to zostawił pod zastaw.</><br><who1><overlap>Aha, to bardzo przyzwoicie z jego