Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 37 (2934)
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
wchodzą pomiędzy ogromny tłum bałwanów".
W jakim miejscu jest więc nasza cywilizacja?
Tego nie wiem. Ostatnio oglądałem świetny dowcip w New Yorkerze". Otwarte okno, w pokoju siedzi dwóch facetów, palą cygara i nagle za oknem pokazuje się ich znajomy, który spada w dół. Jeden z tych facetów mówi do drugiego: O Boże, mister Brown dowiedział się czegoś, czego my jeszcze nie wiemy.
Wiedza i technologia stwarzają pewne możliwości, z których wybieramy tylko część. Czy kryteria wyboru stosowane przez ostatnie kilkadziesiąt lat były najlepsze?
Nie bardzo. Z tego, co przewidywałem, ziściło się to, co okazało się dochodowe, co dało się dobrze sprzedać. Nie
wchodzą pomiędzy ogromny tłum bałwanów&lt;/&gt;".&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;W jakim miejscu jest więc nasza cywilizacja?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Tego nie wiem. Ostatnio oglądałem świetny dowcip w &lt;name type="tit"&gt;New Yorkerze"&lt;/&gt;. Otwarte okno, w pokoju siedzi dwóch facetów, palą cygara i nagle za oknem pokazuje się ich znajomy, który spada w dół. Jeden z tych facetów mówi do drugiego: &lt;q&gt;O Boże, &lt;name type="person"&gt;mister Brown&lt;/&gt; dowiedział się czegoś, czego my jeszcze nie wiemy&lt;/&gt;.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Wiedza i technologia stwarzają pewne możliwości, z których wybieramy tylko część. Czy kryteria wyboru stosowane przez ostatnie kilkadziesiąt lat były najlepsze?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Nie bardzo. Z tego, co przewidywałem, ziściło się to, co okazało się dochodowe, co dało się dobrze sprzedać. Nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego