Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o lekarzu,o ogrodzie,o kwiatach
Rok powstania: 2000
Tytuł: Rozmowa o lekarzu,o ogrodzie,o kwiatach
Rok powstania: 2000
jaki jutro będzie dzień, chciałam się przejść na tą działkę, gryzą, posmarowałam świństwem, a tu pocięły, stanęłam już trochę, stanęłam już trochę, ale nie ma
Trzeba się schować...
Ale chcę to schować, no, bo co? Muszę ciąć następne przecież, jeszcze tam po prostu trochę jest, tak się wybiłam z tej...
O kurczę, idę.
Codziennie
Ładne.
Gdzie tam ładne, moja to tak depiluje, ja nie miałam nigdy włosów, ale, ale moja córka to depiluje, nie ma mowy...
Tak?
ja to sobie z brody wyciągam, jak siostra przyjechała to tyle miała na, wąsów tu na brodzie, kurczę, to dzisiaj miałam jakiś włosek malutki, mówię
Trzeba się schować...
Ale chcę to schować, no, bo co? Muszę ciąć następne przecież, jeszcze tam po prostu trochę jest, tak się wybiłam z tej...
O kurczę, idę.
Codziennie
Ładne.
Gdzie tam ładne, moja to tak depiluje, ja nie miałam nigdy włosów, ale, ale moja córka to depiluje, nie ma mowy...
Tak?
ja to sobie z brody wyciągam, jak siostra przyjechała to tyle miała na, wąsów tu na brodzie, kurczę, to dzisiaj miałam jakiś włosek malutki, mówię
jaki jutro będzie dzień, chciałam się przejść na <orig reg="tę">tą</> działkę, gryzą, posmarowałam świństwem, a tu <gap> pocięły, stanęłam już trochę, stanęłam już trochę, ale nie ma <gap> </><br><who2>Trzeba się schować</>...<br><who4>Ale chcę to schować, no, bo co? Muszę ciąć następne przecież, jeszcze tam po prostu trochę jest, tak się wybiłam z tej</>...<br><who2>O kurczę, idę.</><br><who4>Codziennie <gap> </><br><who2>Ładne.</><br><who4>Gdzie tam ładne, moja to tak depiluje, ja nie miałam nigdy włosów, ale, ale moja córka to depiluje, nie ma mowy</>... <br><who2>Tak?</><br><who4>ja to sobie z brody wyciągam, jak siostra przyjechała to tyle miała na, wąsów tu na brodzie, kurczę, to dzisiaj miałam jakiś włosek malutki, mówię
