Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
rękawiczki. Mogę wam je opisać.
- No to opisz, na litość boską! Nareszcie jakiś ślad mordercy!...
- Bardzo ciemnoszare, nawet marengo. Samochodowe, takie z dziurą na grzbiecie i z małymi dziurkami dookoła. Z grubymi szwami, szytymi czarną nitką, z bardzo krótkim mankietem, zapięte na czarne guziczki. W razie potrzeby mogę rozpoznać guziczki.
- O rany, genialne! - westchnął z zachwytem Paweł.
- Jakim cudem tak je zapamiętałaś? - zdziwiła się Alicja.
- W ogóle nie widziałam nic innego. Miałam wrażenie, że wjeżdżają na mnie rękawiczki i utkwiły mi w oczach. Cały czas je widzę. Obie ręce trzymał z lewej strony kierownicy. Jeśli koniecznie wam na tym zależy, mogę złożyć
rękawiczki. Mogę wam je opisać.<br>- No to opisz, na litość boską! Nareszcie jakiś ślad mordercy!...<br>- Bardzo ciemnoszare, nawet marengo. Samochodowe, takie z dziurą na grzbiecie i z małymi dziurkami dookoła. Z grubymi szwami, szytymi czarną nitką, z bardzo krótkim mankietem, zapięte na czarne guziczki. W razie potrzeby mogę rozpoznać guziczki.<br>- O rany, genialne! - westchnął z zachwytem Paweł.<br>- Jakim cudem tak je zapamiętałaś? - zdziwiła się Alicja.<br>- W ogóle nie widziałam nic innego. Miałam wrażenie, że wjeżdżają na mnie rękawiczki i utkwiły mi w oczach. Cały czas je widzę. Obie ręce trzymał z lewej strony kierownicy. Jeśli koniecznie wam na tym zależy, mogę złożyć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego