Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
Fryderyk i zwłaszcza Leon! Ledwie się obaj zjawiają, już zabierają się do swoich grzesznych manipulacji... Marzą o władzy nad ludźmi (partnerami), ograniczonej, ale jednak rzeczywistej. Obaj ich poprzednicy myślą tylko o własnej swobodzie czy autonomii. I pewnie dlatego znacznie nam sympatyczniejsi.
Dla zrozumienia Gombrowiczowskiej formy nie jest to jednak istotne. O wiele ważniejsze, że jej zaistnienie - przekształcenie - wiąże się zawsze z obecnością drugiego człowieka. Choćby dlatego, że porządkując sobie świat, sięgamy stale po ujęcia i sposoby, które przed nami pomyśleli inni. Można więc powiedzieć, że wszystko, czego się tkniemy, jest już jakoś uprzednio zobaczone, ukształcone, a zatem uczłowieczone... W nasze czyny i
Fryderyk i zwłaszcza Leon! Ledwie się obaj zjawiają, już zabierają się do swoich grzesznych manipulacji... Marzą o władzy nad ludźmi (partnerami), ograniczonej, ale jednak rzeczywistej. Obaj ich poprzednicy myślą tylko o własnej swobodzie czy autonomii. I pewnie dlatego znacznie nam sympatyczniejsi.<br>Dla zrozumienia Gombrowiczowskiej formy nie jest to jednak istotne. O wiele ważniejsze, że jej zaistnienie - przekształcenie - wiąże się zawsze z obecnością drugiego człowieka. Choćby dlatego, że porządkując sobie świat, sięgamy stale po ujęcia i sposoby, które przed nami pomyśleli inni. Można więc powiedzieć, że wszystko, czego się tkniemy, jest już jakoś uprzednio zobaczone, ukształcone, a zatem uczłowieczone... W nasze czyny i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego