nie dopuszczał myśli o śmierci; również dlatego, iż nie widział nikogo, kto byłby godzien kiedykolwiek zająć jego miejsce. Zmonopolizował całą władzę. Nawet kiedy, faktycznie umierający, odlatywał na leczenie do Paryża, nie wyznaczył swego następcy ani nawet tymczasowego zastępcy. Do objęcia tej roli mogą teraz pretendować przedstawiciele dwóch pokoleń Palestyńczyków z OWP. Albo siedemdziesięciolatkowie, którzy wrócili z Tunisu w świcie Arafata po latach wygnania, jak obecny i były premier Autonomii, Ahmed Korei (Abu Ala) i Mahmud Abbas (Abu Mazen), albo ludzie niemal dwukrotnie młodsi, urodzeni "pod okupacją", którzy legitymują się pobytem w izraelskich więzieniach i znajomością hebrajskiego, np. Marwan Barghuti czy Mohamed