Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 771
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1960
ani słowa na swą obronę, nie rozumiejąc nawet oskarżenia; wszystko rozgrywa się poza nim. Jest "obcy" zarówno sobie jak innym. Występuje na szubienicę, potępiony przez społeczeństwo, w którym jest zupełnym cudzoziemcem. Jest wiec niewytłumaczalną ofiarą świata, który nie ma racji bytu, świata absurdalnego, wydanego rozpaczy i śmierci.
Jednak razem z "Obcym" wydał Camus "Mit Syzyfa", szkic, gdzie przeciwstawiał jak by nieszczęsnemu mordercy postać człowieka walczącego, owego Syzyfa, którego bogowie skazali na toczenie pod górę skały, spadającej zawsze na powrót w dolinę. Człowiek więc - zdawał się mówić Camus - nie może ukrywać przed sobą, że jego trud jest daremny, że przegra w walce
ani słowa na swą obronę, nie rozumiejąc nawet oskarżenia; wszystko rozgrywa się poza nim. Jest "obcy" zarówno sobie jak innym. Występuje na szubienicę, potępiony przez społeczeństwo, w którym jest zupełnym cudzoziemcem. Jest wiec niewytłumaczalną ofiarą świata, który nie ma racji bytu, świata absurdalnego, wydanego rozpaczy i śmierci.<br>Jednak razem z "Obcym" wydał Camus "Mit Syzyfa", szkic, gdzie przeciwstawiał jak by nieszczęsnemu mordercy postać człowieka walczącego, owego Syzyfa, którego bogowie skazali na toczenie pod górę skały, spadającej zawsze na powrót w dolinę. Człowiek więc - zdawał się mówić Camus - nie może ukrywać przed sobą, że jego trud jest daremny, że przegra w walce
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego