Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
po ścieżkach.
Zawsze kogoś zapraszał, żeby odmawiać z nim razem; partner był zwykle przerażony, bo on umiał prawie cały brewiarz na pamięć, i recytował bardzo prędko...
Chcę jeszcze powiedzieć o jednej sprawie, charakterystycznej dla Lasek: o współpracy Sióstr ze świeckimi.
Ma Pan tu Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek i Towarzystwo Opieki nad Ociemniałymi, które jako organizacja prowadzi zakład, i tak było od początku; najprzód powstało zresztą Towarzystwo.
Ścisła współpraca istnieje do dzisiaj, w zarządzie Towarzystwa są i siostry, i świeccy, razem prowadzimy te różne instytucje, które składają się na Laski.
Wtedy było to coś zaskakującego, a nawet szokującego dla wielu, także dla księży
po ścieżkach.<br>Zawsze kogoś zapraszał, żeby odmawiać z nim razem; partner był zwykle przerażony, bo on umiał prawie cały brewiarz na pamięć, i recytował bardzo prędko...<br>Chcę jeszcze powiedzieć o jednej sprawie, charakterystycznej dla Lasek: o współpracy Sióstr ze świeckimi.<br>Ma Pan tu Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek i Towarzystwo Opieki nad Ociemniałymi, które jako organizacja prowadzi zakład, i tak było od początku; najprzód powstało zresztą Towarzystwo.<br>Ścisła współpraca istnieje do dzisiaj, w zarządzie Towarzystwa są i siostry, i świeccy, razem prowadzimy te różne instytucje, które składają się na Laski.<br>Wtedy było to coś zaskakującego, a nawet szokującego dla wielu, także dla księży
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego