starszy, gospodarz, właściciel tego hotelu, stary Pancer.<br>Drugiego dnia, gdy się trochę oswoił z umywalnią, zaczął zwracać uwagę na półmiski znoszone przez pikolaków. Już wczoraj zauważył, że parobcy porywali łapczywie kawałki mięsa, więc miał wielką ochotę to samo robić: - No weź sobie - zachęciła go jedna z dziewcząt widząc jego odruch <page nr=14>.<br>Od tej chwili śmiało porywał resztki mięsa z półmisków i już nie był głodny. Za przykładem Wicka zaczął zbierać z tacek niedopałki, kruszyć je i robić mocne papierosy. Po paru dniach, gdy już zaspokoił swoje najpierwotniejsze potrzeby, począł się rozglądać wokoło. Otóż znalazł rzeczy, które mu się nie podobały. Wiele dni