Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
prostowały się czasem leciuchno drzemotnym, ledwo uchwytnym tchnieniem listowia. Szli wśród nich we troje: Władek, Szczęsny i Brylek. Władek opowiadał, a pies pałętał się między nogami Szczęsnego, przewracając się na grzbiet z radości, to znów w nagłym uskoku warcząc groźnie - pomylone zwierzę o rozdwojonej jaźni.
O Staszka można być spokojnym. Odwieziony. Ale do Rzekucia - jak wynikało ze słów Władka - z samego rana zjechała policja i komisja śledcza. Aresztowano Kamyka z Jasieńczykiem. Próżno Jasieńczyk wskazywał na głowę, którą mu policjant rozbił, i mówił, że mimo to ich bronił, dosłownie śmierci wydarł. Nie pomogło - element i tyle. Aresztowano też Jesionowskiego za bezprawną praktykę
prostowały się czasem leciuchno drzemotnym, ledwo uchwytnym tchnieniem listowia. Szli wśród nich we troje: Władek, Szczęsny i Brylek. Władek opowiadał, a pies pałętał się między &lt;page nr=343&gt; nogami Szczęsnego, przewracając się na grzbiet z radości, to znów w nagłym uskoku warcząc groźnie - pomylone zwierzę o rozdwojonej jaźni.<br>O Staszka można być spokojnym. Odwieziony. Ale do Rzekucia - jak wynikało ze słów Władka - z samego rana zjechała policja i komisja śledcza. Aresztowano Kamyka z Jasieńczykiem. Próżno Jasieńczyk wskazywał na głowę, którą mu policjant rozbił, i mówił, że mimo to ich bronił, dosłownie śmierci wydarł. Nie pomogło - element i tyle. Aresztowano też Jesionowskiego za bezprawną praktykę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego