wezmę, ile razy można to mówić, no wiem, no. <gap> </><br><who2>Bzdury opowiadasz, no.</><br><who1>Jesteś święta.</><br><who2>Święta będę <gap> wierzę święcie.</><br><who3>To może tam jest <gap> </><br><who1> <gap> Bo nigdy tam nie byłem.</><br><who4>Ja też nie. <gap> Chodźmy.</><br><who1>Wietnamska, ale ona też już jest, chyba zamknięta.</><br><who4>Jak się człowiek raz na dwa lata wybierze.</><br><who1>Wszystko tak samo.</><br><who2>Oj nie <gap> </><br><who1>I ta para siedziała, tam <gap> </><br><who2>Nie, mam niemiłe wspomnienia z tą knajpą, bo wiesz byłam w dobrym nastroju, że długo pamiętałam ten nastrój.</><br><who1>Chodźmy do pubu.</><br><who8>Gdzie?</><br><who5>Ale w pubach to tam czarno...</><br><who1>Ale wam mówię, że tam była ta knajpa...</><br><who8>Gdzie?</><br><who4>tam się chodziło...</><br><who8>ale gdzie?...</><br><who1>ona tam