Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Koszaliński
Nr: 04.20
Miejsce wydania: Koszalin
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2003
poroża jelenia. Wisiały w korytarzach, pomiędzy drzwiami do poszczególnych pokoi, a u sufitu wisiały żyrandole zrobione z pojedynczych pięknych rogów. Te wszystkie rogi zostały zdemontowane i wywiezione do Szczecina.
Później jeździłem wielokrotnie do Szczecina, bowiem będąc przewodniczącym Rady Zakładowej w Warsztatach Okręgowych Technicznej Obsługi Rolnictwa, byłem zapraszany na posiedzenia Zarządu Okręgu Zw. Zaw. Metalowców w Szczecinie lub Woj. Kom. Zw. Zaw., której przewodniczącym był Maurycy Nieporęt. Będąc w Szczecinie z ciekawości specjalnie zachodziłem do Urzędu Wojewódzkiego, żeby zobaczyć, czy też gdzieś te piękne poroża zostały zawieszone. Nigdzie jednak tych rogów nie zauważyłem i doszedłem do przekonania, że poroża te stały się
poroża jelenia. Wisiały w korytarzach, pomiędzy drzwiami do poszczególnych pokoi, a u sufitu wisiały żyrandole zrobione z pojedynczych pięknych rogów. Te wszystkie rogi zostały zdemontowane i wywiezione do Szczecina. <br>Później jeździłem wielokrotnie do Szczecina, bowiem będąc przewodniczącym Rady Zakładowej w Warsztatach Okręgowych Technicznej Obsługi Rolnictwa, byłem zapraszany na posiedzenia Zarządu Okręgu Zw. Zaw. Metalowców w Szczecinie lub Woj. Kom. Zw. Zaw., której przewodniczącym był Maurycy Nieporęt. Będąc w Szczecinie z ciekawości specjalnie zachodziłem do Urzędu Wojewódzkiego, żeby zobaczyć, czy też gdzieś te piękne poroża zostały zawieszone. Nigdzie jednak tych rogów nie zauważyłem i doszedłem do przekonania, że poroża te stały się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego