Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 44
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
szkarlatynę, która przyniosła ze sobą powikłania kostne), w przecież w ciągu swego długiego życia musiała poddawać się wielu operacjom. Czasami wydaje się, że jej siła fascynowania nie działała na odległość. Wygląda na to, że niektórzy pozostający pod jej silnym wpływem, po wyrwaniu się z niego, mają już tylko złe wspomnienia.
Opiekowała się "Pani Literatowa"- tak tytułowano ją w pobliskim sklepie - młodym pokoleniem twórców. Znalazł u niej schronienie po przyjeździe z Rosji Michał Choromański wraz z matką, twórca słynnej swego czasu powieści "Miłość i medycyna". W swojej książce "Schodami w górę, schodami w dół" bezlitośnie obnażył mechanizm wplatający ludzi w tryby maszyny zwanej
szkarlatynę, która przyniosła ze sobą powikłania kostne), w przecież w ciągu swego długiego życia musiała poddawać się wielu operacjom. Czasami wydaje się, że jej siła fascynowania nie działała na odległość. Wygląda na to, że niektórzy pozostający pod jej silnym wpływem, po wyrwaniu się z niego, mają już tylko złe wspomnienia.<br>Opiekowała się "Pani Literatowa"- tak tytułowano ją w pobliskim sklepie - młodym pokoleniem twórców. Znalazł u niej schronienie po przyjeździe z Rosji Michał Choromański wraz z matką, twórca słynnej swego czasu powieści "Miłość i medycyna". W swojej książce "Schodami w górę, schodami w dół" bezlitośnie obnażył mechanizm wplatający ludzi w tryby maszyny zwanej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego