Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
inni ludzie na Zachodzie (chyba żaden Polak), znacznie bardziej ode mnie kompetentni i mający więcej do stracenia, szli dalej. Narastało we mnie wrażenie, że jeśli chodzi o ten polski pontyfikat, to żyjemy w jakiejś wieży z kości słoniowej i z dyskusji na temat światowej roli tego pontyfikatu sami się wyłączamy. Ostatecznie asumpt do sumarycznego przedstawienia moich wątpliwości co do pontyfikatu Jana Pawła II dała mi ogłoszona w końcu stycznia tak zwana Deklaracja Kolońska, dokument podpisany przez 163 katolickich teologów z Niemiec, Austrii, Szwajcarii i Holandii. Dokument ten, niedługi lecz bardzo treściwy, stawia Kurii Rzymskiej a w jednym przypadku bezpośrednio papieżowi, trzy
inni ludzie na Zachodzie (chyba żaden Polak), znacznie bardziej ode mnie kompetentni i mający więcej do stracenia, szli dalej. Narastało we mnie wrażenie, że jeśli chodzi o ten polski pontyfikat, to żyjemy w jakiejś wieży z kości słoniowej i z dyskusji na temat światowej roli tego pontyfikatu sami się wyłączamy. Ostatecznie asumpt do sumarycznego przedstawienia moich wątpliwości co do pontyfikatu Jana Pawła II dała mi ogłoszona w końcu stycznia tak zwana Deklaracja Kolońska, dokument podpisany przez 163 katolickich teologów z Niemiec, Austrii, Szwajcarii i Holandii. Dokument ten, niedługi lecz bardzo treściwy, stawia Kurii Rzymskiej a w jednym przypadku bezpośrednio papieżowi, trzy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego