Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
fajkę, nabił ją niecierpliwymi palcami i podszedłszy do stołu zapalił od lampy. Wnet smugi niebieskiego dymu napełniły pokój.
- Co do mnie - ozwał się w tym dymie głos Zaliwskiego - mniej bym się spierał in puneto rządu!
W rewolucji, uważam, rzeczą najważniejszą - wojsko!... My przecież na wojsku się opieramy, czy nie tak?... Owóż w tym względzie zgodzę się z Maurycym...
Na czele wojska, gdy powstaniemy, może być tylko ktoś z nas, związkowych oficerów... Niepodobna pomyśleć, by przy komendach swoich pozostać mieli nasi generałowie, choćby zasługami przeszłości najświetniejsi!... Zanadto oni dziś pogodzeni z tym rzeczy porządkiem, który my obalić chcemy!
- Orły napoleońskie na wysłudze
fajkę, nabił ją niecierpliwymi palcami i podszedłszy do stołu zapalił od lampy. Wnet smugi niebieskiego dymu napełniły pokój.<br>- Co do mnie - ozwał się w tym dymie głos Zaliwskiego - mniej bym się spierał in puneto rządu!<br>W rewolucji, uważam, rzeczą najważniejszą - wojsko!... My przecież na wojsku się opieramy, czy nie tak?... Owóż w tym względzie zgodzę się z Maurycym...<br>&lt;page nr=208&gt; Na czele wojska, gdy powstaniemy, może być tylko ktoś z nas, związkowych oficerów... Niepodobna pomyśleć, by przy komendach swoich pozostać mieli nasi generałowie, choćby zasługami przeszłości najświetniejsi!... Zanadto oni dziś pogodzeni z tym rzeczy porządkiem, który my obalić chcemy!<br>- Orły napoleońskie na wysłudze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego