Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Sportowiec
Nr: 51 (1570)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
przekazywano w TV) przeciwko decyzji trenera musiało mieć, co jest naturalne, swoich liderów. Jednocześnie zawodnicy uznali bezsporną winę Młynarczyka i nie żądali bezkarności dla niego. W tej sytuacji ukaranie przez PZPN, oprócz Młynarczyka, tylko Sońka, Terleckiego i Żmudy jest szukaniem kozłów ofiarnych, albo karaniem bardziej śmiałych. W dodatku w oświadczeniu PZPN zastrzega się, że trzeba zapoznać się z racjami stron i dopiero wydać werdykt, a jednak w dalszej części jest werdykt i kara.
Inna sprawa to odebranie laurów Bońkowi zdobytych przez niego w plebiscycie "Sportu" - "Piłkarz jesieni". Proponuję, oczywiście w związku ze zdarzeniem na Okęciu, uznać Sońka za najgorszego piłkarza jesieni
przekazywano w TV) przeciwko decyzji trenera musiało mieć, co jest naturalne, swoich liderów. Jednocześnie zawodnicy uznali bezsporną winę Młynarczyka i nie żądali bezkarności dla niego. W tej sytuacji ukaranie przez PZPN, oprócz Młynarczyka, tylko Sońka, Terleckiego i Żmudy jest szukaniem kozłów ofiarnych, albo karaniem bardziej śmiałych. W dodatku w oświadczeniu PZPN zastrzega się, że trzeba zapoznać się z racjami stron i dopiero wydać werdykt, a jednak w dalszej części jest werdykt i kara.<br>Inna sprawa to odebranie laurów Bońkowi zdobytych przez niego w plebiscycie "Sportu" - "Piłkarz jesieni". Proponuję, oczywiście w związku ze zdarzeniem na Okęciu, uznać Sońka za najgorszego piłkarza jesieni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego