Typ tekstu: Książka
Autor: Kofta Krystyna
Tytuł: Wióry
Rok: 1996
nich.
- No, mamy podobno dostać.
- Ale co?
- Ja dostanę szablę, co wisiała tam na ścianie, Elżucha ma dostać lustro...
- Może widziałaś - wtrąciła Ela - zawsze tam stało, na takim małym wysokim stoliczku, na cienkich nogach, takie lustro w rzeźbionej ramie, kryształowe, jej siostra powiedziała, że kryształowe...
- A ty masz dostać - przerwał Pająk - sekreterę.
- Jaką sekreterę?
- To jest to duże biurko, co wygląda jak pianino, z zasuwaną taką... - Ela chciała opisać dokładnie, ale sprawiało jej to trudności - no zasuwa się taką jakby klapę, ale ona się zgina na okrągło, bo jest z takich szczebelków, no zresztą widziałaś, od razu po pogrzebie jej siostra
nich.<br>- No, mamy podobno dostać.<br>- Ale co?<br>- Ja dostanę szablę, co wisiała tam na ścianie, Elżucha ma dostać lustro...<br>- Może widziałaś - wtrąciła Ela - zawsze tam stało, na takim małym wysokim stoliczku, na cienkich nogach, takie lustro w rzeźbionej ramie, kryształowe, jej siostra powiedziała, że kryształowe...<br>- A ty masz dostać - przerwał Pająk - sekreterę.<br>- Jaką sekreterę?<br>- To jest to duże biurko, co wygląda jak pianino, z zasuwaną taką... - Ela chciała opisać dokładnie, ale sprawiało jej to trudności - no zasuwa się taką jakby klapę, ale ona się zgina na okrągło, bo jest z takich szczebelków, no zresztą widziałaś, od razu po pogrzebie jej siostra
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego