wierny portret, z którego bez trudu możemy odczytać, jakim był, jak wyglądał, spoczywający w katedrze władca. <br>Oddajmy zresztą głos Karolowi Estreicherowi, który takimi słowy charakteryzował to przedstawienie: &lt;gap&gt;<br>Nagrobny wizerunek Jagiełły to jego portret, o czym także należy pamiętać oglądając w katedrze królewskiej na Wawelu niezwykłe wyobrażenie rzeczonych psów ścigających sokoły.<br><br>&lt;tit&gt;Palladium Krakowa&lt;/&gt;<br>Barokowy Kraków to zespół wieżyc i strzelistych dachów kościelnych, miasto pełne klasztorów i świątyń. Gdy w roku 1643 biskup Piotr Gembicki obejmował rządy w diecezji krakowskiej, tak charakteryzował w liście do prymasa Macieja Łubieńskiego niepowtarzalną atmosferę ówczesnego Krakowa: &lt;gap&gt;. Katedrę krakowską porównał do szlachetnego kamienia - &lt;gap&gt;. Zaiste żadne miasto w ówczesnej