zniecierpliwiony tym Pan Bóg, w rezultacie postępował bardzo okrutnie. Wiele drastycznych opisów budziło zastrzeżenia, po prostu nie zgadzało się z tymi naukami zasad wiary chrześcijańskiej, które dotąd Angusowi wpajano.<br>Za dużo krwawej makabry, a zbrodni byłoby się z czego uczyć. Z drugiej strony, Angusowi przychodziło na myśl, że gdyby tak Pan Bóg zechciał teraz zesłać ze dwa niedźwiedzie, żeby rozdarły Hitlera i Stalina, zamiast dzieciaków, prawda, że bardzo niegrzecznie naśmiewających się z proroka, taki przykład byłby o wiele bardziej zbawienny i skuteczny dla całej ludzkości. Oczywiście, bardzo surowo potępiał sam siebie za takie myśli, bo doskonale zdawał sobie sprawę, że nie jest