Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o Big Brotherze,o książkach
Rok powstania: 2001
założenia, że raz a porządnie.
No tak, ale...
Dajmy na to ja robię raz te zakupy raz w tygodniu. No to przez cały tydzień jakby tak każdy by robił, to im by to nie schodziło.
To ja jak wchodzę do siebie do sklepu, to już nie muszę mówić, co chcę. Papieroski, już wiadomo które.
Aha.

Dzisiaj jest światowy dzień niepalenia.
Daj spokój.
Nie pal, Edytka. Ani Dorotka.
Dzisiaj ma być badania spektrometryczne mają być na deptaku od jedenastej do czternastej.
No, nie załapię się. Przykro mi.
Złe godziny. Sama bym chętnie poszła zobaczyć.
Co byś zobaczyła?
No jak to co? No
założenia, że raz a porządnie. &lt;vocal desc="laugh"&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;No tak, ale...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Dajmy na to ja robię raz te zakupy raz w tygodniu. No to przez cały tydzień jakby tak każdy by robił, to im by to nie schodziło.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;To ja jak wchodzę do siebie do sklepu, to już nie muszę mówić, co chcę. Papieroski, już wiadomo które.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Aha.&lt;/&gt;<br>&lt;event desc="ring"&gt;<br>&lt;who3&gt;Dzisiaj jest światowy dzień niepalenia.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Daj spokój.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Nie pal, Edytka. Ani Dorotka.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Dzisiaj ma być &lt;vocal desc="yyy"&gt; badania spektrometryczne mają być na deptaku od jedenastej do czternastej.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No, nie załapię się. Przykro mi.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Złe godziny. Sama bym chętnie poszła zobaczyć.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Co byś zobaczyła?&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;No jak to co? No
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego