Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
pierwszy raz zobaczyłem i powiedziałeś: "Piszczyk jestem", zachciało mi się śmiać. Może to ten twój ormiański nos czy też coś w twarzy, ale pomyślałem sobie, że zaraz piśniesz jak mysz. Jeżeli masz iść w wicedyrektory, nikomu na twój widok nie powinno się chcieć śmiać, rozumiesz?
- Rozumiem - odparłem.
- Ja się nazywam Pasionka, też ładnie, ale jak wymieniam swoje nazwisko, to nikomu nie jest do śmiechu. Już lepiej byłoby Piszczykowski, Piszczakowski, może Piszkowski, co? Zastanów się do wieczora, a jutro dajesz mi znać i biegniesz do Rady Narodowej z podaniem. Zmienią ci raz dwa, a ja cię tu już przedstawię jako kolegę Piszkowskiego
pierwszy raz zobaczyłem i powiedziałeś: "Piszczyk jestem", zachciało mi się śmiać. Może to ten twój ormiański nos czy też coś w twarzy, ale pomyślałem sobie, że zaraz piśniesz jak mysz. Jeżeli masz iść w wicedyrektory, nikomu na twój widok nie powinno się chcieć śmiać, rozumiesz?<br>- Rozumiem - odparłem.<br>- Ja się nazywam Pasionka, też ładnie, ale jak wymieniam swoje nazwisko, to nikomu nie jest do śmiechu. Już lepiej byłoby Piszczykowski, Piszczakowski, może Piszkowski, co? Zastanów się do wieczora, a jutro dajesz mi znać i biegniesz do Rady Narodowej z podaniem. Zmienią ci raz dwa, a ja cię tu już przedstawię jako kolegę Piszkowskiego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego