historia muzyki jej nie ma.</> <br><who3>G.: Tytuły twoich ostatnich płyt - "Jasnosłyszenie", "Nienasycenie", "Upojenie" - oddawały stan ducha, który towarzyszył ci podczas ich nagrywania. Nowy album łamie tę konwencję, ma się nazywać "Farat".</> <br><who4>A.M.J.: Tak, i będzie to płyta koncertowa, zarejestrowana w studiu o takiej nazwie. Po wydaniu albumu z Patem wszyscy namawiali mnie na wydanie "greatest hits". Ja jednak nie wyobrażam sobie połączenia na jednej płycie tak różnych pierwiastków, jakimi są piosenki z ostatnich pięciu lat. Każdej jesieni, kiedy wychodził nowy album, miałam wrażenie, że od poprzedniego dzielą mnie lata świetlne, a ja jestem zupełnie innym człowiekiem. W ten sposób