Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
Może ja chcę? Trzeba się przyznawać przed sobą do swoich świństw, to będę miał spokojne sny. Więc niech będzie tak: chcę zabić Fornalskiego i Maksz, a Helę... Helę... zadusić... Ech... Henek jest idiota..." Tej nocy nie śnił mu się ani Fornalski, ani Maks, ani Hela. Natomiast przyszła na jego rewir Paulina. Stanęła przy nim tak blisko, że futrem ocierała się o jego biodro, oczka miała czarne i żywo latające. Roman zapytał ją gniewnie: "Czego tu chcesz!?" Wtedy ona odpowiedziała głosem barona Humaniewskiego: "Romciu, ty nie jesteś szczery przed samym sobą, ty chcesz pocałować prostytutkę." Roman na to nic nie odpowiedział, tylko
Może ja chcę? Trzeba się przyznawać przed sobą do swoich świństw, to będę miał spokojne sny. Więc niech będzie tak: chcę zabić Fornalskiego i Maksz, a Helę... Helę... zadusić... Ech... Henek jest idiota..." Tej nocy nie śnił mu się ani Fornalski, ani Maks, ani Hela. Natomiast przyszła na jego rewir Paulina. Stanęła przy nim tak blisko, że futrem ocierała się o jego biodro, oczka miała czarne i żywo latające. Roman zapytał ją gniewnie: "Czego tu chcesz!?" Wtedy ona odpowiedziała głosem barona Humaniewskiego: "Romciu, ty nie jesteś szczery przed samym sobą, ty chcesz pocałować prostytutkę." Roman na to nic nie odpowiedział, tylko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego