Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 19
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
się też na duże ilości wiszących i ruchomych want, które stwarzały realne zagrożenie życia. Dalej los zafundował nam kolejne kłopoty w postaci kilku sadzawek z wodą o różnej głębokości. Jedną z nich kolega miał "przyjemność" sondować własnym ciałem. Na szczęście i ta przygoda skończyła się bez przykrych konsekwencji dla "topielca". Pech jednak nas nie opuszczał i gdy mijałem kolejny raz wspomnianą Sadzawkę Topielców, wór zanurzył się w niej. Niby nic nadzwyczajnego, lecz w tym worze znajdował się karbid, który w zetknięciu z wodą wytworzył gaz wybuchowy. On zaś eksplodował kilkadziesiąt metrów wyżej. Tym razem cudem uniknąłem poparzeń i innych obrażeń. Od
się też na duże ilości wiszących i ruchomych want, które stwarzały realne zagrożenie życia. Dalej los zafundował nam kolejne kłopoty w postaci kilku sadzawek z wodą o różnej głębokości. Jedną z nich kolega miał "przyjemność" sondować własnym ciałem. Na szczęście i ta przygoda skończyła się bez przykrych konsekwencji dla "topielca". Pech jednak nas nie opuszczał i gdy mijałem kolejny raz wspomnianą Sadzawkę Topielców, wór zanurzył się w niej. Niby nic nadzwyczajnego, lecz w tym worze znajdował się karbid, który w zetknięciu z wodą wytworzył gaz wybuchowy. On zaś eksplodował kilkadziesiąt metrów wyżej. Tym razem cudem uniknąłem poparzeń i innych obrażeń. Od
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego