Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 02.20 (8)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
i oskarżenia. Pozornie merytoryczny jest jeden argument - że oto w radzie nadzorczej jakiegoś zagranicznego banku, który kupi jakiś bank polski, będzie zasiadał przedstawiciel jakiejś firmy zagranicznej będącej konkurentem dla jakiejś firmy polskiej, która do tego banku akurat zwróci się o kredyt. I wskutek tego firma rodzima kredytu nie dostanie. Poseł Pęk pytany w telewizji, czy zna taki przypadek, odpowiedział, że nie dyskutuje o przypadkach, lecz o sprawach ogólnych. Jeżeli jednak nie ma przypadków, nie ma sprawy ogólnej. Gdzie nie ma narkomanów, nie ma narkomanii. Dziwaczny przypadek, o którym mówią obrońcy polskiej własności banków, może się zdarzyć, bo niewiele tylko na tym
i oskarżenia. Pozornie merytoryczny jest jeden argument - że oto w radzie nadzorczej jakiegoś zagranicznego banku, który kupi jakiś bank polski, będzie zasiadał przedstawiciel jakiejś firmy zagranicznej będącej konkurentem dla jakiejś firmy polskiej, która do tego banku akurat zwróci się o kredyt. I wskutek tego firma rodzima kredytu nie dostanie. Poseł Pęk pytany w telewizji, czy zna taki przypadek, odpowiedział, że nie dyskutuje o przypadkach, lecz o sprawach ogólnych. Jeżeli jednak nie ma przypadków, nie ma sprawy ogólnej. Gdzie nie ma narkomanów, nie ma narkomanii. Dziwaczny przypadek, o którym mówią obrońcy polskiej własności banków, może się zdarzyć, bo niewiele tylko na tym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego