Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
skundlona ludność miejscowa, która dominuje dziś na obszarze państwa zwanego Rzeczpospolitą Polską, w istocie wywodzi się od ludzi opisanych przez Wańkowicza, i czy byłaby zdolna do porównywalnych rzeczy? Odpowiedź jest oczywista. Więc jeśli tamto byli Polacy, ci tutaj na takie miano po prostu nie zasługują".

Polityk LPR (dawniej PSL) Bogdan Pęk, słynny przeciwnik Unii Europejskiej, tak tłumaczy na łamach "Głosu" swoje kandydowanie do Parlamentu Europejskiego: "Otóż oprócz tych wynagrodzeń, które biorą tam parlamentarzyści - a przypomnę, że są one porównywalne, jeżeli chodzi o wynagrodzenie osobiste, z wynagrodzeniem parlamentarzystów polskich - są duże pieniądze na prowadzenie biura, na asystentów. To są pieniądze, które poszłyby
skundlona ludność miejscowa, która dominuje dziś na obszarze państwa zwanego Rzeczpospolitą Polską, w istocie wywodzi się od ludzi opisanych przez Wańkowicza, i czy byłaby zdolna do porównywalnych rzeczy? Odpowiedź jest oczywista. Więc jeśli tamto byli Polacy, ci tutaj na takie miano po prostu nie zasługują".<br><br>Polityk LPR (dawniej PSL) Bogdan Pęk, słynny przeciwnik Unii Europejskiej, tak tłumaczy na łamach "Głosu" swoje kandydowanie do Parlamentu Europejskiego: "Otóż oprócz tych wynagrodzeń, które biorą tam parlamentarzyści - a przypomnę, że są one porównywalne, jeżeli chodzi o wynagrodzenie osobiste, z wynagrodzeniem parlamentarzystów polskich - są duże pieniądze na prowadzenie biura, na asystentów. To są pieniądze, które poszłyby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego