skundlona ludność miejscowa, która dominuje dziś na obszarze państwa zwanego Rzeczpospolitą Polską, w istocie wywodzi się od ludzi opisanych przez Wańkowicza, i czy byłaby zdolna do porównywalnych rzeczy? Odpowiedź jest oczywista. Więc jeśli tamto byli Polacy, ci tutaj na takie miano po prostu nie zasługują".<br><br>Polityk LPR (dawniej PSL) Bogdan Pęk, słynny przeciwnik Unii Europejskiej, tak tłumaczy na łamach "Głosu" swoje kandydowanie do Parlamentu Europejskiego: "Otóż oprócz tych wynagrodzeń, które biorą tam parlamentarzyści - a przypomnę, że są one porównywalne, jeżeli chodzi o wynagrodzenie osobiste, z wynagrodzeniem parlamentarzystów polskich - są duże pieniądze na prowadzenie biura, na asystentów. To są pieniądze, które poszłyby