Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 07.13
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
z tego korzystają. Najwięcej wydają właśnie na jazdę samochodem. Tak przynajmniej twierdzą. Czy pieniądze na pewno idą na benzynę i użytkowanie auta - tego nikt nie jest w stanie ocenić. Wystarczy, że parlamentarzyści napiszą w oświadczeniu, ile przejechali kilometrów. Limitu nie ma żadnego.
W minionym roku najwięcej kilometrów przejechał poseł Jerzy Pękała (FKP). W rozliczeniu wpisał, że kosztowało go to ponad 65 tys. zł. Nawet gdyby robił dziennie 200 km średniej klasy samochodem, to koszty, jakie wpisał, są trzykrotnie za duże w porównaniu z kosztami eksploatacji takiego samochodu. Poseł jeździ fordem escortem. Pytany w Sejmie przez dziennikarzy, tłumaczył, że lubi jeździć. - To
z tego korzystają. Najwięcej wydają właśnie na jazdę samochodem. Tak przynajmniej twierdzą. Czy pieniądze na pewno idą na benzynę i użytkowanie auta - tego nikt nie jest w stanie ocenić. Wystarczy, że parlamentarzyści napiszą w oświadczeniu, ile przejechali kilometrów. Limitu nie ma żadnego.<br>W minionym roku najwięcej kilometrów przejechał poseł Jerzy Pękała (FKP). W rozliczeniu wpisał, że kosztowało go to ponad 65 tys. zł. Nawet gdyby robił dziennie 200 km średniej klasy samochodem, to koszty, jakie wpisał, są trzykrotnie za duże w porównaniu z kosztami eksploatacji takiego samochodu. Poseł jeździ fordem escortem. Pytany w Sejmie przez dziennikarzy, tłumaczył, że lubi jeździć. &lt;q&gt;- To
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego