Typ tekstu: Książka
Autor: Lem Stanisław
Tytuł: Niezwyciężony
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1963
zakołysał się zgodnie z susami, w jakie podmuch wprawił TL 8. Potem czerń wróciła, skupiła się i oprócz niej nie było już nic.
Astrogator pochylił się i powiedział coś do telegrafisty przy mikrofonach tak cicho, że Rohana nie doszły jego słowa; ale ów powtórzył je natychmiast, prawie krzycząc:
- Gotuj antyprotony! Pełną mocą, na chmurę, ogień ciągły!
Pilot powtórzył rozkaz. Wtem jeden z techników śledzących boczny ekran, który ukazywał wszystko, co działo się za maszyną, zawołał:
- Uwaga! TL 8! W górę! W górę! W górę!!!
Z wolnej dotąd przestrzeni zachodu nadlatywał z chyżością orkanu wirujący czarny obłok. Przez mgnienie stanowił jeszcze boczną
zakołysał się zgodnie z susami, w jakie podmuch wprawił TL 8. Potem czerń wróciła, skupiła się i oprócz niej nie było już nic.<br>&lt;orig&gt;Astrogator&lt;/&gt; pochylił się i powiedział coś do telegrafisty przy mikrofonach tak cicho, że Rohana nie doszły jego słowa; ale ów powtórzył je natychmiast, prawie krzycząc:<br>- Gotuj antyprotony! Pełną mocą, na chmurę, ogień ciągły!<br>Pilot powtórzył rozkaz. Wtem jeden z techników śledzących boczny ekran, który ukazywał wszystko, co działo się za maszyną, zawołał:<br> &lt;page nr=94&gt; - Uwaga! TL 8! W górę! W górę! W górę!!!<br>Z wolnej dotąd przestrzeni zachodu nadlatywał z chyżością orkanu wirujący czarny obłok. Przez mgnienie stanowił jeszcze boczną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego