Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie i Nowoczesność
Nr: 555
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1981
Kaniewski: Teraz nawet dyrekcje w wielu sprawach podpierają się "Solidarnością". Przedtem nie mogły przeprowadzić wielu posunięć, bo kto by ich poparł. Co najwyżej minister dałby po łapach.
ŻiN:Czyli nie musicie koniecznie stać z dyrekcją po obu stronach barykady? Jak z tego wynika, możecie być dla niej nawet oparciem?
S. Piecyk: I często jesteśmy. Tylko. że dyrekcja z reguły ma ręce związane dyrektywami odgórnymi.
ŻiN:W poprzedniej dyskusji dużo miejsca poświęciliśmy licencjom. Czy wiecie już co dalej?
S. Piecyk: Na pewno czeka nas rozbudowa. Bez względu na to, jaki ostatecznie przyjmie ona kształt, będzie nieunikniona. W jakim jednak kierunku? Oto jest
Kaniewski: &lt;who3&gt;Teraz nawet dyrekcje w wielu sprawach podpierają się "Solidarnością". Przedtem nie mogły przeprowadzić wielu posunięć, bo kto by ich poparł. Co najwyżej minister dałby po łapach.&lt;/&gt;<br> ŻiN:Czyli nie musicie koniecznie stać z dyrekcją po obu stronach barykady? Jak z tego wynika, możecie być dla niej nawet oparciem?<br> S. Piecyk: &lt;who6&gt;I często jesteśmy. Tylko. że dyrekcja z reguły ma ręce związane dyrektywami odgórnymi.&lt;/&gt;<br> ŻiN:W poprzedniej dyskusji dużo miejsca poświęciliśmy licencjom. Czy wiecie już co dalej?<br> S. Piecyk: &lt;who6&gt;Na pewno czeka nas rozbudowa. Bez względu na to, jaki ostatecznie przyjmie ona kształt, będzie nieunikniona. W jakim jednak kierunku? Oto jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego