Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
domyśla się, że przyczyna nastroju jej męża tkwi obok kobiety w beżowym atłasie. Rosły mężczyzna, któremu Bogna sięga do ramienia, przez co wydaje się jeszcze bardziej filigranowa i wiotka, jak niemodna porcelanowa figurka zza witryny szyfoniery i jeszcze bardziej pożądana i nienawistna.
Dziwka. Jak śmiała przyjść tu z tym pajacem. Pierwszym lepszym z ulicy.
- Dziwka. Bezwstydna dziwka. Motyl? Coś efektownego co trwa krótko. Cieszy w słoneczny dzień nad rzeką. Ginie jesienią.
Skąd wzięła tego... menela w aksamitach z gołą grdyką - nie zdaje sobie sprawy, że sięgnął po określenie ze słownictwa swoich dzieci, ale łapie się na dyskwalifikowaniu osób za ubiór, co przed
domyśla się, że przyczyna nastroju jej męża tkwi obok kobiety w beżowym atłasie. Rosły mężczyzna, któremu Bogna sięga do ramienia, przez co wydaje się jeszcze bardziej filigranowa i wiotka, jak niemodna porcelanowa figurka zza witryny szyfoniery i jeszcze bardziej pożądana i nienawistna.<br>Dziwka. Jak śmiała przyjść tu z tym pajacem. Pierwszym lepszym z ulicy.<br>- Dziwka. Bezwstydna dziwka. Motyl? Coś efektownego co trwa krótko. Cieszy w słoneczny dzień nad rzeką. Ginie jesienią.<br>Skąd wzięła tego... menela w aksamitach z gołą grdyką - nie zdaje sobie sprawy, że sięgnął po określenie ze słownictwa swoich dzieci, ale łapie się na dyskwalifikowaniu osób za ubiór, co przed
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego