się dziwić, człowiek stąd po prostu nie wychodzi... Pilnuje wszystkiego i żadnego życia nie ma. Jak jakaś galareta się zachowuje... tak... kogo ten chujek zrobił z człowieka, no, nie ma innego słowa, trzęsącą się galaretę. Siedzi się tutaj po szesnaście godzin. Od otwarcia do zamknięcia... Nic dziwnego, że można przysnąć. Pilnuje się tej sprzedaży, żeby na kasie było jak należy i żeby dziewczyny były aktywne i w ogóle, bo prawda jest taka, że pańskie oko konia tuczy. I już tym wszystkim człowiek wykończony. I żeby to jeszcze jakieś efekty przynosiło. Ciągle człowiek nie może osiągnąć targetu, choćby na jajach stanął, no, taka