Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
i bezradności, i głębokiej duchowej biedy łbie rosyjskiej swołoczy... Ciemne, ciemne, jeszcze ciemniejsze, czarne plotki... Przecież królowa srająca jest równym horrendum jak kopulująca z końmi... To przecież w końcu trawestacja antycznego mitu... Pękła kiszka i wszystkie trucizny wylały się z wnętrza miękkiego brzucha... Nieumiarkowanie, przesyt tajemnic, przesyt

ciężaru niepohamowanego Raju... Piotr słucha mnie z coraz większą niechęcią... Z coraz większą wrogością słucha mnie Piotr... Nie wiem, skąd przychodzi ta wrogość... Z momentu kryzysowego, kiedy ciało domaga się następnego łyku alkoholu... Coś w nim wierzga, nie umie się skupić nie tylko na mojej opowieści, lecz również na tym, żeby iść przed siebie
i bezradności, i głębokiej duchowej biedy łbie rosyjskiej swołoczy... Ciemne, ciemne, jeszcze ciemniejsze, czarne plotki... Przecież królowa srająca jest równym horrendum jak kopulująca z końmi... To przecież w końcu trawestacja antycznego mitu... Pękła kiszka i wszystkie trucizny wylały się z wnętrza miękkiego brzucha... Nieumiarkowanie, przesyt tajemnic, przesyt<br> &lt;page nr=266&gt;<br> ciężaru niepohamowanego Raju... Piotr słucha mnie z coraz większą niechęcią... Z coraz większą wrogością słucha mnie Piotr... Nie wiem, skąd przychodzi ta wrogość... Z momentu kryzysowego, kiedy ciało domaga się następnego łyku alkoholu... Coś w nim wierzga, nie umie się skupić nie tylko na mojej opowieści, lecz również na tym, żeby iść przed siebie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego