Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
a "wypluwa" dziewczynę - mówi rzeczowo.
Inna blondynka w czarnych bojówkach i koszulce, która właśnie zakłada dźwignię jakiemuś osiłkowi, to Ewa Panasiuk, uczennica policealnego studium detektywów i agentów ochrony w Białymstoku. Dziś w tego typu szkołach na każdym roku jest kilkudziesięciu mężczyzn i dwie-trzy dziewczyny.
- Pierwsze, co usłyszałyśmy, to pytanie: "Po co tu przyszłyście?" - wspomina Ewa Panasiuk. - Przez dwa-trzy miesiące prawie ze sobą nie rozmawialiśmy. Było jak w szkole podstawowej - chłopaki razem, dziewczynki razem. Robili uwagi właściwie nie tyle do nas, ile o nas: jak kobieta powinna być ubrana (Kobieta powinna być ubrana w spódniczkę, bluzeczkę, buty na obcasie, a nie
a "wypluwa" dziewczynę - mówi rzeczowo.<br>Inna blondynka w czarnych bojówkach i koszulce, która właśnie zakłada dźwignię jakiemuś osiłkowi, to Ewa Panasiuk, uczennica policealnego studium detektywów i agentów ochrony w Białymstoku. Dziś w tego typu szkołach na każdym roku jest kilkudziesięciu mężczyzn i dwie-trzy dziewczyny.<br>- Pierwsze, co usłyszałyśmy, to pytanie: "Po co tu przyszłyście?" - wspomina Ewa Panasiuk. - Przez dwa-trzy miesiące prawie ze sobą nie rozmawialiśmy. Było jak w szkole podstawowej - chłopaki razem, dziewczynki razem. Robili uwagi właściwie nie tyle do nas, ile o nas: jak kobieta powinna być ubrana (Kobieta powinna być ubrana w spódniczkę, bluzeczkę, buty na obcasie, a nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego