sugeruję, że powinniśmy paść na kolana przed potężnym GM, ale zwracam uwagę, że polityka gospodarcza pojedynczych krajów, uboższych od pojedynczego koncernu w ogóle nie liczy się w świecie, w którym istnieją ponadnarodowe koncerny.<br>Wielkie firmy już dawno dostrzegły, że rządy muszą zabiegać o ich względy, aby przypisywać sobie sukcesy gospodarcze.<br>Po mistrzowsku wykorzystuje to np. Volkswagen w Portugalii, Hiszpanii, Niemczech; Mercedes i BMW w Stanach Zjednoczonych.<br>Społeczna presja na ograniczanie rozmiarów bezrobocia powoduje, że niektóre kraje skłonne są płacić niemal każdą cenę za inwestycje bogatych firm.<br>Tam, gdzie rządy nie liczą się specjalnie z opinią publiczną, albo tam, gdzie bezrobocie nie ma