Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2908
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
pchali do Meksyku? Zwykle ludzie nie emigrują do biedniejszych krajów.
- Im kraj bogatszy, tym w nim nudniej. Ale nie tu, w Big Sur. Nigdzie nie ma tak dzikiego miejsca. Na całym obszarze jest jedna tylko szkółka na kilkanaścioro dzieci w różnym wieku. Ona będzie uczyć, a ja pochodzę za stolarką.
- Pochodzi pan? Za stolarką? Chyba dla skunksów!...
Nie obraża się, śmieje się z zadowoleniem:
- To jest najdziksze miejsce w całej Ameryce.
- A nie myśli pan, że ludzie napłyną wzdłuż szlaku 101 (to ten, którym radzono nam jechać).
Sto jeden? - Między nim a nami jest trzydzieści pięć mil opętanych gór.

Zmotoryzowani pustelnicy
pchali do Meksyku? Zwykle ludzie nie emigrują do biedniejszych krajów.<br>- Im kraj bogatszy, tym w nim nudniej. Ale nie tu, w Big Sur. Nigdzie nie ma tak dzikiego miejsca. Na całym obszarze jest jedna tylko szkółka na kilkanaścioro dzieci w różnym wieku. Ona będzie uczyć, a ja pochodzę za stolarką.<br>- Pochodzi pan? Za stolarką? Chyba dla skunksów!...<br>Nie obraża się, śmieje się z zadowoleniem:<br>- To jest najdziksze miejsce w całej Ameryce.<br>- A nie myśli pan, że ludzie napłyną wzdłuż szlaku 101 (to ten, którym radzono nam jechać).<br>Sto jeden? - Między nim a nami jest trzydzieści pięć mil opętanych gór.<br><br>&lt;tit1&gt;Zmotoryzowani pustelnicy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego