Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
nie przeszkodziły mi ocenić jej wdzięku. Była urocza, ślicznie zbudowana, ale oczywiście ani jej w głowie były faramuszki, skoro zaciekle goniła wielkie cele. Ona i jej siostra należały do wewnętrznego kręgu dokoła Jędrychowskiego i Dembińskiego, czyli Po prostu i Karty, a później w powojennej Polsce do znanych postaci "grupy wileńskiej".



Pochodziły z rodziny bardzo katolickiej i w komunizmie znalazły nową religię, tak jak Zosia Westfalewicz, żona Dembińskiego, której siostra była zakonnicą. List M., pisany jej śmiałym, zdecydowanym pismem, komentuje m.in mój wiersz o złamaniu tabu przez rzucenie kamieniem w węża, który znalazła w krajowym wydaniu Świadectwa poezji i dodaje: "Ale
nie przeszkodziły mi ocenić jej wdzięku. Była urocza, ślicznie zbudowana, ale oczywiście ani jej w głowie były faramuszki, skoro zaciekle goniła wielkie cele. Ona i jej siostra należały do wewnętrznego kręgu dokoła Jędrychowskiego i Dembińskiego, czyli Po prostu i Karty, a później w powojennej Polsce do znanych postaci "grupy wileńskiej".<br><br>&lt;page nr=115&gt;<br><br> Pochodziły z rodziny bardzo katolickiej i w komunizmie znalazły nową religię, tak jak Zosia Westfalewicz, żona Dembińskiego, której siostra była zakonnicą. List M., pisany jej śmiałym, zdecydowanym pismem, komentuje m.in mój wiersz o złamaniu tabu przez rzucenie kamieniem w węża, który znalazła w krajowym wydaniu Świadectwa poezji i dodaje: "Ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego