na poduszkę, nie mogę już utrzymać pióra w ręku.<br> Ból przebiega już coraz wyżej, jest w okolicy krzyża...<br> Przed oczyma mgła osłabienia...<br> Z wysiłkiem wyciągam rękę i gaszę nocną lampkę...<br> Jestem tak zmęczona i wyczerpana, że mimo tego bólu, który przesuwa się coraz wyżej po kręgosłupie, na pewno szybko zasnę...<br> Pocieszam się, że jutro poczuję się lepiej...<br> Zawsze w dzień czuję się o wiele lepiej...<br> Budzą mnie głosy tuż nade mną.<br> Nie wiem zresztą, czy obudziły mnie głosy, czy ból, który teraz obejmuje całe moje ciało.<br> Wytężam wzrok, przyglądając się twarzom nade mną.<br> Za chwilę rozpływają się i nikną, wszystko przesłania